wiesława wiesława
915
BLOG

"Przy Tobie, Najjaśniejszy Panie, stoimy i stać chcemy..."

wiesława wiesława Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Szef koncernu medialnego Ringier Axel Springer, Mark Dekan, przekazał w ostatnich dniach swoim wyrobnikom, przez uprzejmość nazywanymi dziennikarzami, wytyczne co mają pisać na temat zwycięstwa Donalda Tuska i porażki polskiego rządu w Brukseli.

Interpelowany w sprawie tych wytycznych, rzecznik prasowy firmy Ringier Axel Springer wyjaśnił, ze nie jest to jednorazowy przypadek, ale rutynowe postępowanie szefa, który regularnie, w odstępach tygodniowych poucza personel, co powinien myśleć, a w konsekwencji, co powinien pisać.

Trzeba przyznać, że personel firmy Ringier Axel Springer ma luksusowe warunki pracy – nie musi sobie męczyć skołatanej głowy myśleniem, bo szef go wyręcza. Personel ma tylko „opowiedzieć własnymi słowami” przemyślenia szefa, podane w formie cotygodniowych wytycznych. I za wypełnianie tego zadania personel otrzymuje apanaże, pozwalające spłacić raty za dom i spędzić wakacje w ciepłych krajach (all inclusive).

W tej sytuacji nie może wywołać zdziwienia „List do dziennikarzy i opinii publicznej Niemiec”, w którym wyrobnicy medialni, zrzeszeni w Towarzystwie Dziennikarskim, przepraszają gorąco za nikczemną kampanię propagandową, w trakcie której  z ust najważniejszych polityków polskiego obozu rządowegopadają wobec Niemiec, państwa sojuszniczego i przyjaznego Polsce, oskarżenia o dominację i narzucanie swej woli Europie.

Na oskarżeniach przecież się nie kończy, bowiem Rzeczniczka partii rządzącej w głównym wydaniu „Wiadomości” państwowej telewizji [….]  Zapowiada zmianę prawa, która miałaby wyrugować niemieckich wydawców z polskiego rynku prasowego. Posuwa się nawet do pogróżek pod adresem prezesa koncernu prasowego Ringier Axel Springer strasząc go prokuraturą.

To już jest prawdziwa zgroza. Straszyć prokuraturą dobrych Niemców, którzy medialnym wyrobnikom w „tym kraju” (oraz alle Länder Mitteleuropas) stwarzają wspaniałe  warunki pracy!

Jednak sygnatariusze listu są przeświadczeni, że będzie to tylko bolesny i wstydliwy epizod w historii przyjaznych stosunków polsko-niemieckich.

Osoby zainteresowane mogą zapoznać się z treścią listu na stronie: http://towarzystwodziennikarskie.org/?s=start;TD23. Ostrzegam, trzeba zachować ostrożność, z listu kapie wazelina.

Niestety, na tej stronie nie podano nazwisk owych sygnatariuszy. W podpisie widnieje tylko „Journalistische Gesellschaft in Polen” („Towarzystwo Dziennikarskie”). Z internetowej strony Stowarzyszenia „Towarzystwo Dziennikarskie” dowiadujemy się, że jego prezesem jest Seweryn Blumsztajn, stały bywalec „Manif” i autor największego szlagieru III RP, w kategorii „obsceniczny transparent”. W zarządzie owego stowarzyszenia jest również Jan Ordyński oraz Krzysztof Bobiński.

Mentalność sygnatariuszy owego listu najlepiej opisuje mem, przedstawiający Donalda Tuska, a za nim wiernego sługę Pawła Grasia, oraz tekst:  

„Ten stan rzeczy, kiedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś Europejczykiem, a nie głupim Polakiem”

Autorem tego mema. który można obejrzeć tu: http://blogpublika.com/2016/09/14/donald-ma-tole-byl-w-polsce/ , jest bloger Onion13, niestety już nieżyjący.

Natomiast pierwowzór „Listu do dziennikarzy i opinii publicznej Niemiec” znajduje się w zbiorach Biblioteki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pierwowzór, z datą 24. września 1868 r., zaczyna się od słów:

„Najjaśniejszy Cesarz i Król nasz Miłościwy!

Najwyższem pismem z 13 Października r.b. raczyłeś, Najjaśniejszy Panie! uznać dowody wierności i poświęcenia ludów Twoich w chwili ciężkiej walki

a kończy się deklaracją:

Świadomość własnego dobra i sumienie innych narodów, chrześciańsko-cywilizacyjną myślą przejętych, nie dozwoli, aby Austrya w pełnieniu tego posłannictwa stała odosobnioną. Takie posłannictwo było udziałem naszym przez długie wieki. Bez obawy więc odstępstwa od myśli naszej narodowej, z wiarą w posłannictwo Austryi i z ufnością w stanowczość zmian, które Twoje Monarsze słowo jako niezmienny zamiar wyrzekło, z głębi serc naszych oświadczamy, że przy Tobie, Najjaśniejszy Panie! stoimy i stać chcemy.

Z całego też serca, w uczuciu niezachwianej wierności, wołamy: Oby Bóg, Ciebie, Najmiłościwszy Cesarzu i Królu nasz! ochraniał i błogosławił!”

(Obecnych było 126 posłów, 84 wotowało „tak”, 40 wotowało „nie”, a 2 wstrzymało się od głosowania.)

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura