Poziom kultury polemicznej w S24 wzniósł się na europejskie wyżyny. Pod notką
http://masz99.salon24.pl/764330,dwa-bardzo-glupie-listy
dotyczącej instrukcji, jakiej szef Ringier Axel Springer udzielił swoim pracownikom zatrudnionym w gazetach przeznaczonych dla Polaków, można przeczytać taki komentarz:
Yvonne Tefau ·
Warszawa
Ho, ho....! A to sobie popisałeś? Chyba tak jak ten Francuz, tej zaplutej cipie spod Birkenau, będę zmuszona ci wytknąć fakt, ze to Pan Dekan ma te pisma i to on płaci Polakom, a nie oni jemu. Mityguj się zatem i nie histeryzuj.
Jak się państwu podoba?
Widzimy, ze tzw. europejskie standardy wypowiedzi są zachowane; można na polskim portalu premiera polskiego rządu nazwać „zaplutą cipą spod Birkenau” i pokazać tubylcom, kto tu „w tym kraju” rządzi. Rządzi ten, co ma kasę i płaci tym polskim wyrobnikom. Tak uważa osobnik posługujący się ksywą „Yvonne Tefau”.
Kierując się zasadą „Mądrym dla memoryału, idyjotom dla nauki” przytoczę fragment z dramatu „Wesele”:
CZEPIEC
Durny gajdusie,
piniądze tobyś chcioł brać-!
MUZYKANT
Nie gawędźcie, gospodorzu,
połóżcie się spać;
niech se potańcują inni.
CZEPIEC
Psiekwie - mieście grać powinni;
to mnie kazujecie lezeć,
jagem wom zesypoł piniądze. -
Patrzyć! - jak wom pyski spiere.
Bedziecie czy nie bedziecie grać -?
MUZYKANT
Nie gawędźcie, gospodorzu,
połóżcie się spać;
niech se potańcują inni.
CZEPIEC
Psiekwie - mieście grać powinni.
MUZYKANT
Szóstke-ście dali,
juześmy wom przegrali;
niech se potańcują inni.
CZEPIEC
Psiekwie - mieście grać powinni.
Konkluzja: Ywonko, nie histeryzuj.
Szóstkę-ście dali, jużesmy wam, Niemcom, przegrali.
Teraz potańcujemy do muzyki, którą sami będziemy wybierać.
Edycja 22:40
do komentatora BePiotr
szanowny Panie proszę uprzejmie nie wypisywać dyrdymałów. Nie mam ochoty na rozmowy na takim poziomie. Czas użyty na lekturę takich komentarzy uważam za stracony. Proszę pisać jeżeli będzie miał pan coś rozumnego do powiedzenia.