wiesława wiesława
1362
BLOG

Prof. Szwagrzyk złozył podanie o dymisję

wiesława wiesława Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Prof. Krzysztof Szwagrzyk, zastępca dyrektora Instytutu Pamięci Narodowej złożył podanie o dymisję.

http://niezalezna.pl/93814-nasz-news-prof-krzysztof-szwagrzyk-podal-sie-do-dymisji

Dymisja nie została jeszcze przyjęta. Jutro w tej sprawie zbierze się kolegium IPN.

Według portalu Niezależna.pl, powodem dymisji ma być m.in. "blokowanie prac związanych z identyfikacją genetyczną szczątków zamordowanych przez komunistów żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Ostatnio, mimo ogromnych nakładów finansowych, dokonano zaledwie jednej takiej identyfikacji.”

Prof. Szwagrzyk prowadzi poszukiwania szczątków ofiar terroru komunistycznego -  od 2003 r. kieruje pracami ekshumacyjnymi w Kwaterze na Łączce na warszawskim Wojskowym Cmentarzu na Powązkach, na Służewcu oraz Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. 

4 sierpnia 2016 roku został powołany w skład Kapituły Orderu Odrodzenia Polski.

Mam wielką nadzieję, że ta dymisja nie zostanie przyjęta. Nie wolno dopuścić do dymisji prof. Szwagrzyka, który tyle pracy poświęcił aby przywrócić pamięci wszystkich Polaków ofiary zbrodni komunistycznych.

Przemysław Dakowicz, autor książki o znamiennym tytule „Afazja polska”, który uczestniczył w badaniach ekshumacyjnych na powązkowskiej Łączce, powiedział:

[….]na własne oczy zobaczyłem strukturę ziemi w kwaterze „Ł”, kolejne warstwy, którymi przykrywano i maskowano ślady zbrodni. To warstwy przykrywające i maskujące naszą zbiorową świadomość, bo Łączka jest pod względem symbolicznym identyczna z Polską – to, co najistotniejsze, co trzeba by nazwać rdzeniem naszej wspólnej tożsamości, spoczywa najgłębiej, przysypane warstwą gruzu i śmiecia. Na grobach ukrytych, na tajnych mogiłach postawiono inne groby. One miały stanowić knebel ostateczny, na zawsze uniemożliwiający wydobycie tamtych pohańbionych ciał, pieczętujący je milczeniem doskonałym, skazujący je na powtórną śmierć. Dopóki tam spoczywają, dopóty i my, żywi, mamy knebel w ustach.

[…]

Kiedy myślimy o sobie, o naszym polskim istnieniu po komunizmie, musimy sobie zdawać sprawę, że próbowano na nas bardzo szczególnej pedagogiki. Nazwałbym ją pedagogiką odcięcia, pedagogiką fragmentu, pedagogiką ograniczonej perspektywy. Rozmaite autorytety, które same nadały sobie to miano, mówią nam od lat, że nigdy w dziejach nie żyliśmy w epoce tak szczęśliwej, że nigdy nie byliśmy wolni w takim stopniu, w jakim teraz jesteśmy. Ale teraźniejszość każą nam odnosić jedynie do PRL-u, bo sami po uszy tkwią w minionej epoce, tam są ich korzenie. Żołnierze Wyklęci uczą nas postrzegać historię jako continnum, upominają się o świat, z którego wyszli, a który komuniści zrównali z ziemią. „Tam jest wasz początek” – wołają do nas. I przeprowadzają rewolucję w sferze symboli, dwadzieścia pięć lat po rzekomym oddaniu władzy przez ludzi sowieckich stawiają przed nami lustro, każą nam przymierzyć nasze ciała do wąskiego dołu w powązkowskiej kwaterze „Ł”. Wcale się nie dziwię, że tzw. czynniki oficjalne robią wiele, by tę rewolucję opóźnić. To już jest jednak nie do powstrzymania. Nie uciekniemy już przed pytaniem bohaterów z setek i tysięcy „Łączek” rozsianych po całym kraju. To pytanie brzmi, jak sądzę, mniej więcej tak: „Gdzie jest Polska? Coście uczynili z naszą Polską?”. Na to pytanie musimy udzielić wiążącej odpowiedzi.

[…]

Bez znajomości historii pozostaniemy ludźmi bez właściwości. Będziemy Europejczykami, ale drugiej kategorii – biezprizornymi. Gdyby tak się stało, spełniłoby się najpierwsze marzenie komunistów, sen niewolników i morderców.

 

http://niezalezna.pl/93814-nasz-news-prof-krzysztof-szwagrzyk-podal-sie-do-dymisji

http://dakowicz.blogspot.com/search/label/%C5%81%C4%85czka



Edycja godz. 16:50 

Pani Ewie Maciejewskiej dziękuję za zwrócenie uwagi na błędnie podane imię p. Dakowicza. Jut poprawiłam.

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka