Na pytanie, znalezione przez Ciebie na twitterze, prawidłowa odpowiedź brzmi – warto być "przyzwoitym inaczej".
Taka nowa kategoria etyczna się pojawiła ostatnio.
Odpowiadam @rk1
To jest etyka demokratyczna. przymiotnik "demokratyczna" diametralnie zmienia sens rzeczownika.
Na stronie internetowej Sejmu http://www.sejm.gov.pl/media8.nsf można zapoznać się z czterema opiniami prawnymi w sprawie zachowań grupy Posłów w trakcie 33. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 16 grudnia 2016 roku, i następujących po nim – oraz możliwości przywrócenia elementarnego porządku prawnego w sali posiedzeń Sejmu.
Autor jednej z tych czterech opinii, dr hab. Jarosław Wyrembak, ekspert ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych, zwraca uwagę, że
„zachodzi poważne podejrzenie, iż w sali posiedzeń Sejmu, w związku z przebiegiem 33. posiedzenia Sejmu w dniu 16 grudnia 2016 roku, doszło do wielokrotnego i rażącego naruszenia Zasad Etyki Poselskiej – a nawet: podejrzenie popełnienia przestępstw przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej lub przeciwko działalności instytucji państwowych; nie może być bowiem wątpliwości przynajmniej co do tego, że w sali posiedzeń Sejmu była i jest stosowana niedozwolona przemoc – i to: według kwalifikacji prawnokarnych.”
Podejrzewam, ze te „Zasady Etyki Poselskiej”, do których odwołuje się autor opinii, zostały sformułowane dawno, zanim jeszcze pojawiła się „etyka demokratyczna”. I stąd zaskoczenie w oczętach pań z fraucymeru Swetru tudzież posłów Nitrasa & Co.
Jeśli chodzi o furorę jaką robi ostatnio termin "niezręczność" - uważam, ze posługiwanie się nim jako eufemizmem dla wystawiania lewych faktur, jest zbyt daleko idącą dezynwolturą.