wiesława wiesława
398
BLOG

Kłamstwa posła Stefana Niesiołowskiego

wiesława wiesława Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

Robert Mazurek, prowadzący w radiu RMF FM program „Kontrwywiad”, umożliwił wczoraj posłowi Stefanowi Niesiołowskiemu  przedstawienie swoich opinii w kwestii obywatelskiego projektu ustawy zgłoszonego przez komitet „Stop aborcji”. Wielce wzburzony poseł Niesiołowski powiedział między innymi:

Ohyda  tego projektu nie tylko polega, na karaniu też, ale na przykład na tym, że nie mogą być badania prenatalne, no bo po co badania prowadzić prenatalne, jak nie ma aborcji. Że kobieta musi urodzić dziecko, nawet jeśli to grozi życiu. No niesłychane.

Awanturnicze zachowanie posła Niesiołowskiego, niestety wywarło wpływ na Roberta Mazurka i nie zwrócil on uwagi na nieprawdziwe informacje zawarte w cytowanych zdaniach.

Kwestia pierwsza – badania prenatalne

Projekt ustawy „Stop aborcji” stwierdza, że dziecku poczętemu przysługują prawa pacjenta i podkreśla obowiązek władz publicznych do zapewnienia opieki medycznej nad kobietą w ciąży oraz dzieckiem poczętym.

Jednym z tych praw jest prawo do informacji o swoim stanie zdrowia (art. 9 ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta) wykonywane w imieniu dziecka przez matkę. Elementem prawa do informacji jest prawo do badań diagnostycznych, w tym badań prenatalnych.

Tak sformułowana gwarancja dostępności badań prenatalnych jest szersza niż obecne przepisy ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, które nakazują organom administracji rządowej i samorządowej udostępniać badania prenatalne w celu diagnozowania tych cech, które stanowią obecnie przesłanki dopuszczalności aborcji.

Projekt ustawy „Stop aborcji” zabezpiecza lekarzy wykonujących badania prenatalne. Wiele badań diagnostycznych (szczególnie inwazyjnych) obarczonych jest naturalnym ryzykiem dla pacjenta. Prawo określa to jako dopuszczalne ryzyko medyczne. Personel medyczny wykonujący takie badania diagnostyczne nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne powikłania (włącznie ze śmiercią pacjenta) pod następującymi warunkami:

  1. pacjent (w imieniu dziecka opiekun prawny) udzielił tzw. poinformowanej zgody na wykonanie ryzykownego badania,
  2. wykonanie badania jest terapeutycznie uzasadnione,
  3. badanie wykonane zostanie zgodnie z zasadami wiedzy medycznej.

A zatem diagnostyka prenatalna będzie po przyjęciu projektu „Stop aborcji” prowadzona na tych samych zasadach, co dzisiaj wszystkie inne badania diagnostyczne.

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego i doktryną prawa ryzyko przeprowadzenia tych badań bierze na siebie pacjent (jego opiekun prawny), wyrażając zgodę na ich przeprowadzenie (wyroki Sądu Najwyższego II CR 421/71, III CK 34/02).

Jednocześnie projekt „Stop aborcji” zakończy rolę badań diagnostycznych jako narzędzia selekcji eugenicznej. Wyniki tych badań nie będą już prowadzić do uchylenia konstytucyjnej ochrony prawa do życia dziecka.

Kwestia druga – zagrożenie życia matki

Projekt jasno stwierdza, że „nie popełnia przestępstwa określonego w § 1 i § 2 lekarz, jeżeli śmierć dziecka poczętego jest następstwem działań leczniczych, koniecznych dla uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia matki dziecka poczętego”.

Jeżeli zatem rozwój prenatalny dziecka zagraża życiu matki, projekt gwarantuje matce i lekarzowi możliwość podejmowania wszelkich działań nakierowanych na ratowanie życia matki, nawet godząc się ze śmiercią dziecka. Warto wspomnieć, że

„Działania lecznicze” to wszelkie świadczenia zdrowotne udzielane przez lekarza, te zaś są zdefiniowane w ustawie o działalności leczniczej (tj. DzU 2015, poz. 618) jako działania służące zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia oraz inne działania medyczne wynikające z procesu leczenia lub przepisów odrębnych regulujących zasady ich wykonywania. Bez wątpienia do zakresu dopuszczonych ustawą działań leczniczych wchodzą zatem wszelkie działania służące ratowaniu życia matki, również te prowadzące do śmierci dziecka poczętego.

Bezpośrednie niebezpieczeństwo

Należy podkreślić, że zgodnie z utrwaloną doktryną prawa „bezpośredniość niebezpieczeństwa” dla życia matki nie musi być związana z nagłością zagrożenia lub bezpośredniością czasową. Bezpośredniość polega zatem na tym, że obecny stan, z prawdopodobieństwem bliskim pewności, przerodzi się w stan zagrożenia. Wszelkie wątpliwości w tej materii rozwiał wyrok Sądu Najwyższego już w 1937 roku (2 K 1444/36), a następnie potwierdził wyrok Sądu Najwyższego z 1973 roku (III KR 6/73). Dzisiaj jest to elementarna wiedza wymagana od prawnika drugiego roku, zawarta w komentarzach do kodeksu karnego[1].

Ciąża pozamaciczna (przykład)

Przykładem na zastosowanie projektowanych przepisów jest przypadek ciąży pozamacicznej. Mając na uwadze, że zagnieżdżenie zarodka w jajowodzie zawsze prowadzi do zagrożenia życia matki oraz zagrożenia życia dziecka, o stanie bezpośredniego zagrożenia życia matki możemy mówić już od chwili zagnieżdżenia zarodka. A zatem w świetle projektowanych przepisów projektu „Stop aborcji” lekarz może podejmować wszelkie działania dla ratowania życia matki (godząc się również na śmierć dziecka) już od chwili postawienia diagnozy ciąży pozamacicznej.

 

Podane informacje pochodzą z internetowej strony Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris:

http://www.ordoiuris.pl/projekt-stop-aborcji---pytania-i-odpowiedzi,3882,i.html


 

 

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo