wiesława wiesława
571
BLOG

Nadzwyczajne kongresy są w modzie

wiesława wiesława Rozmaitości Obserwuj notkę 30

Po wakacjach obserwujemy pojawienie się nowej mody w naszym kraju – organizowanie nadzwyczajnych kongresów. Początek dało środowisko stanowiące sól ziemi polskiej, czyli sędziowie. Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia zorganizowało 3 września 2016 roku Nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich, na który zaprosiło wszystkich sędziów praktykujących oraz w stanie spoczynku (patronat z zaświatów sprawowali sędzia Widaj i sędzia Gurowska). Zachęceni medialnym rozgłosem towarzyszącym tej imprezie pracownicy Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego postanowili zorganizować podobny mityng. Informują o tym w liście, którego treść, spełniając prośbę jego autorów o upowszechnienie informacji o tej inicjatywie, udostępnił szerokiej publiczności prof. Andrzej Nowak. 

Wychodząc naprzeciw tej prośbie cytuję treść listu:

Chcemy w ten sposób zaprotestować przeciwko instrumentalizacji i banalizacji historii, wykorzystywaniu jej do legitymizacji władzy. Historia zastąpiła nauki polityczne i filozofię, wcześniej wykorzystywane do tych celów - stała się ideologią. Spory wokół historii są rzeczą normalną i porządaną [sic!], prowadzą do pogłębienia refleksji nad własną przeszłością i teraźniejszością. Nie można jednak akceptować narzucania z pomocą autorytetu państwa jednostronnej, podporządkowanej bierzącej [sic!] polityce wizji. Zmienia to historię w instrument, niszczy zaufanie społeczne dla pracy historyków.  Część polityków i ludzi mediów wypowiada się na tematy historii najnowszej lekceważąc stan badań i stanowisko naukowców.

Uważamy, że nadszedł czas, by środowisko zamanifestowało swoją solidarność (Muzeum II Wojny Światowej) i sprzeciw wobec manipulowania historią. Chcemy, żeby nasz głos wybrzmiał także medialnie. Dlatego zdecydowaliśmy się wyznaczyć datę Nadzwyczajnego Kongresu na 5 listopada (w okolicach 11 listopada dużo mówi się o historii). Odbędzie się w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego.

Żeby nie pojawił się zarzut o „grupce kolesi”, reprezentacja środowiska musi być możliwie jak największa. Dlatego prosimy wszystkich Was o upowszechnienie informacji o tej inicjatywie i oczywiście o przybycie. Swój udział zapowiedzieli prof. prof. Marcin Kula, Andrzej Friszke, Andrzej Paczkowski, Włodzimierz Borodziej, Krzysztof Ruchniewicz, Błażej Brzostek, Krzysztof Persak, Marcin Zaremba.

Ze względu na pewne mankamenty formalne tego listu (błędy ortograficzne i gramatyczne) prof. Andrzej Nowak powątpiewa w jego autentyczność. Wątpi również czy wymienione na końcu listu osoby zgodziły się firmować swoimi nazwiskami taką polityczno-propagandową imprezę.

Jego zdaniem, na politycznym wiecu, do jakiego zaprasza ów smutny list, Klio może służyć  tylko jako prostytutka.

Mam nadzieję, że nasza Muza uśmiechnie się ironicznie i postuka delikatnie w głowę: panie Nowak, tak kompromitujący pomysł, tak groteskowo sformułowany, jak ten, o którym pan pisze teraz z takim patosem, nie mógł się urodzić w głowach moich podopiecznych. To chyba tylko ponury żart. Oby – tymi słowami zakończył swój felieton prof. Andrzej Nowak.

 

http://wpolityce.pl/polityka/308807-zaproszenie-klio-na-wiec-tu-nie-chodzi-o-rozmowe-ale-o-krzyk-o-wygrazanie-zacisnieta-piescia-o-wejscie-do-pluszowych-na-szczescie-okopow

 

 

 

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości