wiesława wiesława
3411
BLOG

Co zdecydował wczoraj krakowski sąd ws przeciw twórcom niemieckiego serialu

wiesława wiesława Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 114

Jeden z blogerów po raz kolejny zademonstrował słynne niemieckie poczucie humoru zamieszczając dzisiaj notkę:

http://amstern.salon24.pl/721245,miedzynarodowa-komisja-historykow-zbada-antysemityzm-armii-krajowej

w której oznajmił:

Na życzenie krakowskiego sadu okręgowego międzynarodowa komisja historyków zbada antysemityzm Armii Krajowej i polskiej ludności w czasie II Wojny światowej. Przewodnictwo w komisji obejma historycy Żydowskiego Instytutu Historycznego. W skład komisji wejdzie również socjolog profesor Jan Tomasz Gross.

Niestety znalazło się kilku komentatorów którzy potraktowali ten niemiecki witz na serio.

Tymczasem prawda jest taka, ze w procesie przeciw twórcom niemieckiego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie” i telewizji ZDF za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy AK, który rozpoczął się wczoraj przed Sadem Okręgowym w Krakowie powołano dwóch świadków, którzy byli konsultantami przy produkcji Pierwszy to  prof. Musiał, który wycofał się z firmowania tego serialu swoim nazwiskiem.

Drugi to niemiecki  historyk prof. Julius H. Schoeps. Przedstawiciele ZDF chcieli, żeby przedstawiał on w trakcie procesu swoją wiedzę na temat okupacji niemieckiej w Polsce, sędzia zgodził się jednak wyłącznie na to, by mówić o jego roli przy produkcji filmu.

Po emisji w polskiej telewizji serialu „„Nasze matki, nasi ojcowie” , TVP I zaprosila do swgo studia kilku historyków, jednym z nich był wspomniany prof. . Schoeps, który występowal w obronie serialu mówiąc:

„Tutaj mamy do czynienia z fabularyzacją historii w czasach narodowego socjalizmu. Nie do podważenia jest, że odpowiedzialność za nie ponoszą Niemcy, nie chciałbym tego w żaden sposób negować, ale także w Polsce istniał antysemityzm. Nie muszę przecież przypominać Jedwabnego, czy Kielc. […]  Jest jeden problem - ten film został nakręcony przez Niemców i to już jest prowokacja. Jeśli ten film zostałby nakręcony w Holandii, Stanach Zjednoczonych reakcje byłyby inne. Jestem Żydem i niemieckim obywatelem zarazem, dlatego inaczej patrzę na ten serial. „

Inny niemiecki historyk, dr Thomas Weber powiedział natomiast:

„Jest to niewłaściwe, że Polacy są tak pokazani w tym filmie. […] problemem nie jest film, a ignorancja w Niemczech jeśli chodzi o cierpienie Polaków.”

W dyskusji uczestniczył również polski historyk prof. Tomasz Szarota, jeden z najwybitniejszych w Polsce znawców historii II wojny światowej, międzynarodowy autorytet w dziedzinie badań nad okupacją niemiecką w Europie, autor wielu książek o II wojnie światowej. Prof. Szarota przytoczył cytat niemieckiego kolegi: "Skandaliczny film w niemieckiej telewizji". Powiedział także:

Twórcy tego serialu chcieli, żeby Niemcy przyjęli go z radością i tak się stało. Niemcy zgodzili się z tym, że żołnierze Wehrmachtu nie mają czystych rąk i to zostało pokazane.

Jednocześnie prof. Szarota podkreślił, że stereotyp Polaka - antysemity istnieje w Niemczech dopiero od lat 90. I gdyby tak nie było, to autorzy serialu by go nie utrwalali.

Autora cytowanej na wstepie notki (ksywa”wypędzony”) informuję, że ojcem prof. Tomasza Szaroty był  Rafał Marcel Blüth, krytyk literacki, i historyk literatury, jeden z pierwszych sowietologów.  Publicysta katolicki, od 1934 związany z pismem katolickim „Verbum” (konwertyta z judaizmu na katolicyzm, przyjął chrzest w 1921 roku. W latach 1918–1921 odbył służbę wojskową w Wydziale Prasowym Sztabu Generalnego WP). Rafał Blüth zostal aresztowany przez gestapo niemal natychmiast po wkroczeniu Niemców do Warszawy i został rozstrzelany w egzekucji zbiorowej w listopadzie 1939 roku. W chwili jego aresztowania jego zona, Elida Maria Szarota, była w ciązy. Tomasz Szarota urodził się już po śmierci ojca.  

Tropicielom antysemityzmu z góry wyjaśniam, ze tak jak wszyscy  rozumni i przyzwoici  Polacy  powyższe informacje traktuje w sposób naturalny, bo nie oceniam ludzi wg ustaw norymberskich. Bycie Polakiem to wybór danej osoby, a decydują o nim tradycja i kultura, a nie tzw. więzy krwi. 

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura