7 kwietnia 1931 r. w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi Mazowieckiej pewien kawalerzysta, podporucznik rezerwy, zawarł małżeństwo z tamtejszą nauczycielką. Tym kawalerzystą był Witold Pilecki, a nauczycielka nazywała się Maria Ostrowska.
W czasie wojny w Ostrowi Mazowieckiej schroniła się rodzina Pileckiego. Tu też na parafialnym cmentarzu znajduje się symboliczny grób rotmistrza.
Po 65 latach Urząd Miasta Ostrów Mazowiecka postanowił zorganizować uroczystość - inscenizacja ślubu i wesela, trzydziestoletniego wówczas podporucznika rezerwy. 8 maja, o 14.30 w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP, przy ulicy Tadeusza Kościuszki 39 w Ostrowi Mazowieckiej na ślubnym kobiercu symbolicznie stanął rtm. Pilecki z Marią Ostrowską. W rolę państwa młodych wcielili się aktorzy z filmu „Pilecki”: Marcin Kwaśny i Małgorzata Kowalska.
Po mszy św. w kościele pw. Wniebowzięcia NMP na ścianie kościoła odsłonięto tablicę upamiętniającą uroczystość, po czym orszak ślubny pomaszerował pod ratusz. Plenerowe wesele urządzono w ogródku jordanowskim.
Partnerami wydarzenia organizowanego przez urząd miasta Ostrowi Mazowieckiej byli: Instytut Pamięci Narodowej, Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce, Stowarzyszenie Auschwitz Memento oraz Projekt Pilecki.
Skąd wzięła się inicjatywa takiej uroczystości? Burmistrz Ostrowii Mazowieckiej, Jerzy Bauer tak wyjaśnia:
Historia rotmistrza Witolda Pileckiego naznaczona jest męczeństwem w walce o wolną Polskę i prawdę. Wspominamy o jego dokonaniach w ujawnianiu zbrodni obozowych w Auschwitz, do którego poszedł jako „ochotnik”. Znamy zasługi rtm Pileckiego w walce o wolną Polskę, jego zaangażowanie w walce podziemnej. W jego życiu były również chwile piękne i szczęśliwe, a jedną z nich był ślub z ostrowianką Marią Ostrowską. Chcemy upamiętnić to wydarzenie, pokazać historię rtm. Pileckiego z radosnych chwil życia jako kochającego męża i ojca.
Notka http://czarnaa.salon24.pl/710021,slub-pileckiego, ktora pojawila sie dzisiaj w S24
pokazuje zupełne niezrozumienie intencji burmistrza Ostrowii Mazowieckiej przez autorkę. Po raz kolejny możemy sie przekonać, ze dla subkultury Gazety Wyborczej, każda inicjatywa, nawet tak sympatyczna jak opisana, może być powodem do wylania nienawiści i pogardy.
Ale rekord pobił komentator, któremu informacja o opisanej uroczystości skojarzyła się ze ślubem odprawionym w 1944 r. w Warszawie pomiędzy generałem SS Franzem Kutscherą (a właściwie jego zwłokami, bo to było po udanym zamachu AK) a jego narzeczoną. No ale to było 11 lat po dojściu wodza do władzy, a nie pół roku!
Trudno odnieść się do tej notki i do tego komentarza. Jedyne słowo jakie przychodzi mi na klawiaturę to zdziczenie.
http://rozmaitosci.com/duch-rotmistrza-zaprasza-na-wesele/
http://warszawa.gosc.pl/doc/3137096.Rtm-Pilecki-bierze-slub
