wiesława wiesława
2904
BLOG

Trybunał Konstytucyjny o ochronie życia poczętego

wiesława wiesława Społeczeństwo Obserwuj notkę 28

 

Często na tej sali podczas debat trwał spór o to, od kiedy,

od którego okresu można mówić, że to jest już dziecko, tak je traktować.

W naturze jest tak, że kiedy rolnik zasieje zboże,

to jeszcze nie jest to chleb, ale on już nie pozwoli nikomu tego podeptać.

Ja to rozumiem tak: kiedy zaczyna się życie, kończy się dyskusja, co z nim zrobić.

(poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk, 99. posiedzenie sejmu, 10 sierpnia 2015)

 

W grudniu 1996 roku 37 senatorów złożyło wniosek do Trybunału konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucja znowelizowanej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży. Nowelizacja przeprowadzona na wniosek posłów SLD zezwalała na aborcję w przypadku ciężkiej sytuacji materialnej lub osobistej kobiety. Wnioskodawcy stwierdzili, że ustawa narusza zasady sprawiedliwości społecznej, przyznając życiu odmienną ochronę prawną w różnych jego fazach i dając pierwszeństwo interesom matki przed prawem do życia płodu.

28 maja 1997 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że brak ochrony dziecka nienarodzonego w przepisach ustawy po nowelizacji w 1996 r. jest naruszeniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawnego. Zdaniem TK „Wartość konstytucyjnie chronionego dobra prawnego jakim jest życie ludzkie, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, nie może być różnicowana. Brak jest bowiem dostatecznie precyzyjnych i uzasadnionych kryteriów pozwalających na dokonanie takiego zróżnicowania w zależności od fazy rozwojowej ludzkiego życia. Od momentu powstania życie ludzkie staje się więc wartością chronioną konstytucyjnie. Dotyczy to także fazy prenatalnej”. W efekcie, na gruncie orzecznictwa konstytucyjnego bezsprzeczne jest, że „od momentu powstania życie ludzkie staje się więc wartością chronioną konstytucyjne. Dotyczy to także fazy prenatalnej”. Co prawda Trybunał dopuszcza sytuacje, kiedy intensywność ochrony życia w każdej jego fazie i okolicznościach nie musi być jednakowa, jednak wyraźnie podkreśla, że musi być ona zawsze „dostateczna z punktu widzenia chronionego dobra”

Od tego orzeczenia trzech sędziów złożyło votum separatum.

Wskazany kierunek został rozwinięty w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 30 września 2008 r., wydanym w sprawie 5 prowadzonej pod sygn. akt K 44/0710, gdzie Trybunał stwierdza, iż „nie ma wątpliwości, że życie człowieka nie podlega wartościowaniu ze względu na jego wiek, stan zdrowia, przewidywany czas jego trwania, ani ze względu na jakiekolwiek inne kryteria”

Trybunał szeroko uzasadnił swoje orzeczenie zarówno na gruncie prawa krajowego, jak i międzynarodowego. Dał przy tym wykładnię kilku przepisów, terminów i pojęć.

Pożądane byłoby, aby osoby, wypowiadające się w stylu „Kobieta ma prawo zrobić ze swoim brzuchem co jej się podoba”, zapoznały się z tym uzasadnieniem orzeczenia TK.  Większość tych osób, traktuje bowiem Trybunał Konstytucyjny jako źrenicę państwa prawa oraz demokracji, a jego orzeczenia traktuje jako dogmat. Należy więc przypuszczać, że po lekturze tego uzasadnienia zaprzestaną zamieszczania w internecie swoich przemyśleń na temat „od kiedy zaczyna się człowiek?”, „od kiedy wolno zabić człowieka?” etc.

Pozwolę sobie przypomnieć tym  różnym znerwicowanym, październikowym lub pierwszomajowym, chodzącym w turbanie, kapeluszu lub z gołą głową, że artykuł 3 „Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka” stwierdza, że każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby, a art. 2 „Europejskiej Konwencji Praw Człowieka” – że nikt nie może być umyślnie pozbawiony życia, wyjąwszy przypadki wykonania wyroku sądowego skazującego za przestępstwo, za które ustawa przewiduje taką karę. Wreszcie art. 38 Konstytucji RP  z dnia 2 kwietnia 1997 r. jednoznacznie stwierdza: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”.

Twierdzenie, że dziecko nienarodzone jest własnością matki, więc może ona decydować o jego życiu, nie ma żadnych podstaw - ani w doktrynie prawnej ani w naukach przyrodniczych. Nikt dziś nie zaprzecza temu, że w momencie zapłodnienia komórki jajowej mamy do czynienia z zupełnie nowym organizmem, nowym kodem genetycznym, różniącym się od kodu genetycznego matki. To jest nowy człowiek.

Również na płaszczyźnie prawnej to jest odrębna istota. W Europejskiej Konwencji Bioetycznej mowa jest o istocie ludzkiej od samego początku życia.

Chcę wskazać, ze stanowisko, które przyjmuje ochronę życia człowieka od poczęcia, ma za sobą bardzo silne argumenty.

W październiku 2011 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok, że embrion ludzki korzysta z ochrony prawa w każdym momencie istnienia. Należy podkreślić, że w tym orzeczeniu ETS stwierdził, że ta ochrona przysługuje niezależnie od tego, w jaki sposób doszło do poczęcia – czy w sposób naturalny, czy na drodze in vitro, czy też w wyniku klonowania albo w jakikolwiek inny sposób. ETS uznał, że ludzki embrion jest obdarzony godnością od momentu połączenia komórki męskiej i żeńskiej, a istota obdarzona godnością wymaga ochrony prawnej.

Natomiast autorzy polskiej ustawy zasadniczej z dnia 2 kwietnia 1997 r. yapisali w art. 30 Konstytucji RP:

„Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.”

Polska „Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka” bardzo wyraźnie nakłada na rzecznika obowiązek występowania w obronie dziecka od momentu poczęcia. Art. 2. 1. Ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka (z dnia 6 stycznia 2000 r.) mówi, że „W rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości”, natomiast Art. 3. 2. „Rzecznik działa na rzecz ochrony praw dziecka, w szczególności: prawa do życia i ochrony zdrowia”.

W świetle Konstytucji RP zabicie dziecka poczętego (aborcja) jest czynem bezprawnym. Mogą jednak wystąpić sytuacje wyłączające ochronę prawną życia poczętego, na przykład stan wyższej konieczności, gdy dochodzi do kolizji życia matki lub dziecka.

Art. 4a obecnie obowiązującej „Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży” pozwala, przy spełnieniu dodatkowych przesłanek, na przerwanie ciąży w trzech przypadkach: zagrożenia dla życia lub zdrowia kobiety, ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia płodu i gdy ciąża stanowi wynik czynu zabronionego (w praktyce najczęściej chodzi o czyn z art. 197 Kodeksu karnego, czyli przestępstwo zgwałcenia). Dodatkowe przesłanki, które muszą być spełnione to, obok zgody samej kobiety, stwierdzenie okoliczności skutkujących zagrożeniem życia lub zdrowia kobiety czy dziecka, co musi być poświadczone przez lekarza innego niż dokonującego zabiegu.  Jeżeli chodzi o ciążę będącą wynikiem przestępstwa, fakt przestępstwa musi zostać stwierdzony przez prokuratora.

Zdaniem prof.. Andrzeja Zolla w przypadkach:

  • gdy badania prenatalne ujawnią duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia albo nieuleczalnej choroby dziecka
  • gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego,  

aborcja jest zabójstwem dziecka. Ocena prawna prof. Zolla jest jednoznaczna - w takich przypadkach są to czyny, które atakują życie i z tego powodu są bezprawne.

Natomiast w przypadku konfliktu między życiem matki i życiem dziecka, wg prof. Zolla „mamy do czynienia ze stanem wyższej konieczności, w którym wybór musi być pozostawiony decyzji kobiety i nie możemy uznać takiej decyzji za bezprawną. Sprawa jest o wiele trudniejsza, gdy chodzi o zgodę na aborcję ze względu na zagrożenie zdrowia kobiety. Pierwotnie w tej ustawie było sformułowanie o „poważnym” zagrożeniu zdrowia, które w 1996 r. zostało usunięte, i jest to błąd. Według mnie trzeba zmienić te przepisy i doprecyzować, o jakie zagrożenie zdrowia chodzi, bo przecież nie o katar. W przypadku poważnego zagrożenia zdrowia zostawiłbym decyzję kobiecie, choć na pewno aborcja z tego powodu jest zachowaniem bezprawnym, bo poświęcamy życie dla ratowania zdrowia, ale nie powinna być karalna, bo prawo nie może zmusić kobiety w takiej sytuacji do urodzenia dziecka.”

 

Próby zmiany „Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży” były podejmowane w ostatnim dziesięcioleciu przez grupy obywateli już trzy razy. W Sejmie VI kadencji był rozpatrywany obywatelski projekt ustawy, który wprowadzał całkowity zakaz aborcji w Polsce, ale pozostawiał kobiecie prawo wyboru w przypadku zagrożenia życia. Został on odrzucony w drugim czytaniu zaledwie pięcioma głosami.

Sejm VII kadencji po burzliwej dyskusji odrzucił obywatelski projekt Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Aborcji” w pierwszym czytaniu.

Obecnie komitet „Stop Aborcji” zamierza przedłożyć ponownie projekt ustawy o ochronie życia, w którym standard ochrony praw dziecka i praw człowieka zostaje podniesiony do poziomu zakładanego przez autorów Deklaracji Praw Dziecka ONZ, a także Konwencji o prawach dziecka. Dokumenty te jednoznacznie stwierdzają, że dziecko wymaga szczególnej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu.

Autorzy projektu wychodzą z założenia, ze od momentu poczęcia zarówno życie, jak i zdrowie dziecka powinny być objęte pełną ochroną prawną, jako wynikające z przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka. Wszelkie zaś wątpliwości co do ochrony życia ludzkiego powinny być rozstrzygane na rzecz tej ochrony.

Zdaniem autorów projektu polskie państwo nie może pozostawać obojętne wobec śmierci zadawanej człowiekowi w prenatalnym okresie jego rozwoju. Jak uznał Trybunał Konstytucyjny, od momentu powstania życie ludzkie staje się wartością chronioną konstytucyjnie i dotyczy to także fazy prenatalnej (K 26/96).

Przeciwnicy projektu formułują szereg nieprawdziwych zarzutów. Należy więc wyjaśnić, że

  • Obywatelski projekt ustawy zakłada bezwzględne zwolnienie kobiety od odpowiedzialności za nieumyślne doprowadzenia do śmierci dziecka. Nawet gdy matka umyślnie pozbawi swe poczęte dziecko życia, projekt dopuszcza odstąpienie od wymierzenia kary,
  • projekt zezwala na prowadzenie przez lekarzy działań leczniczych  koniecznych dla ratowania życia matki, licząc się ze skutkiem śmiertelnym tych działań dla dziecka,
  • projekt nie pozbawia kobiet możliwości wykonywania badań prenatalnych - „dostęp do badań prenatalnych gwarantowany jest ustawodawstwem regulującym dostęp do świadczeń medycznych”,
  • projekt nie powstrzymuje procedur zapłodnienia in vitro, uregulowanych w odrębnej i niezmienianej przez projekt ustawie o leczeniu niepłodności,

Natomiast projekt przewiduje zakaz stosowania preparatów tzw. farmakologicznej aborcji (wczesnoporonnych).

Osoby popierające projekt nie są – jak określił je kilka lat temu były prezydent Bronisław Komorowski – szkodnikami, ale świadomymi obywatelami domagającymi się zniesienia jednego z najbardziej barbarzyńskich i niesprawiedliwych praw wciąż funkcjonujących w Polsce, prawa, które zezwala na rozszarpywanie, trucie, głodzenie i pozostawianie na pewną śmierć setek ludzi rocznie.

 

***

  1. Stenogram z 99 posiedzenia Sejmu RP, 10.09. 2015 r., Punkt 39. porządku dziennego: Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter7.nsf/0/8DA0099144EC21C2C1257EBD0011D8ED/%24File/99_b_ksiazka.pdf
  2. Stenogram z 99 posiedzenia Sejmu RP, 11.09. 2015 r., Punkt 39. porządku dziennego: Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter7.nsf/0/918C5EBC04164B84C1257EBD00791018/%24File/99_c_ksiazka.pdf
  3. http://gosc.pl/doc/1008673.Aborcja-jest-bezprawna
  4. http://www.pch24.pl/gazeta-pl-manipuluje-czytelnikami-i-sugeruje-falszywe-informacje-o-projekcie-ustawy-o-ochronie-zycia,42319,i.html

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo